Wydawać się może, że globalizacja daje nam szerokie pole do popisu gdziekolwiek jesteśmy. W Europie to już w ogóle! Wszystkie produkty ogólnodostępne, Unia Europejska otworzyła rynek i dzięki temu w Biedronce lub w Lidlu możemy zrobić włoskie/hiszpańskie/meksykańskie zakupy na tygodniach tematycznych.
Jasne, ale sprawa się komplikuje, kiedy całe życie mieszkamy w jednym kraju, mamy swoje przyzwyczajenie i chcemy je kontynuować po przeprowadzce za granicę.
Nie wszystkie produkty, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce, znajdziemy we Włoszech.
Czasem znajdziemy je w innym dziale lub w innym sklepie.
Na przykład śmietankę.