Ile ja się naobiecywałam, że napiszę, a nie napisałam. Ale skoro powiedziałam... to jest! Dzisiaj dowiecie się, jak działa służba zdrowia we Włoszech - jak zapisać się do lekarza, jakie dokumenty są potrzebne, czy służba zdrowia we Włoszech jest bezpłatna. I kilka tym podobnych informacji popartych moim doświadczeniem.
Nie chcę Was zasypywać informacjami z podręcznika. Po pierwsze dlatego, że sami możecie o tym przeczytać, a ja chcę Wam to powiedzieć jak najbardziej "po ludzku". A po drugie - kompletnie nie umiem przekazywać wiedzy.
Napiszę Wam, jak to wygląda w przypadku wizyt u lekarzy publicznych. W Polsce powiedzielibyśmy po prostu "na NFZ".
CUP
CUP jest serwisem administracyjnym, który nam - jako pacjentom - służy do umówienia się na wizytę do danego lekarza. Ogólnie sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale w tym kontekście wystarczy nam ta wiedza. Idąc do CUPu zapiszemy się do lekarza, uiścimy opłaty związane z usługami medycznymi a także zapiszemy się do włoskiego systemu opieki zdrowotnej (o tym też napiszę za jakiś czas!)
Lekarz pierwszego kontaktu
Żeby zapisać się do lekarza pierwszego kontaktu (bo mamy katar lub potrzebujemy skierowania do lekarza specjalisty), najpierw musimy zahaczyć o CUP.
Jeśli jesteśmy we Włoszech przejazdem/na Erasmusie itp., oraz posiadamy ważną kartę EKUZ - to wystarczy. W mojej przychodni nie mogłam umówić się na wizytę konkretnego dnia o konkretnej godzinie (ponieważ na wizyty "umawiane" przyjmowani są tylko pacjenci przypisanych do danych lekarzy - EKUZ nie daje takich uprawnień, trzeba należeć do danej przychodni), ale bez problemu stanęłam w kolejce, odczekałam dwie godziny i zostałam przyjęta.
(być może w innych przychodniach można umówić się na konkretną godzinę, warto zapytać)
Obecnie, będąc zapisana do włoskiej służby zdrowia, idę do CUP i zapisuję się na wizytę. Lekarz ma w systemie informatycznym wszystkie moje dane.
Lekarz specjalista
Aby zapisać się do lekarza specjalisty we Włoszech, należy najpierw udać się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowanie. Kiedy to skierowanie dostaniemy, należy wrócić do CUP i pokazać to skierowanie. Wówczas zostaniemy poinformowani o dostępnych miejscach i godzinach. Tak, czasem trzeba trochę poczekać na wizytę. Jednak wydaje mi się, że krócej niż w Polsce.
Przed wizytą u lekarza specjalisty należy zapłacić ticket, który ma podstawową cenę 23 euro. Cena ta zmienia się w zależności od naszego dochodu (może być powiększona o 10 lub 20 euro).
Badania
Jeżeli chodzi o badania krwi - zapraszam Was tutaj. Krótko, zwięźle i na temat :D
Ostatnio byłam u okulisty i dostałam szereg kolejnych badań do wykonania. Zostałam od razu umówiona na poszczególne wizyty. Do tego dostałam prawie zawału, kiedy zobaczyłam, ile te wizyty kosztują... Prawie 121 euro ogółem. Niby wizyty są cztery, ale nie zarabiam zbyt dużo. Jest jednak pocieszenie! Ponieważ te wizyty wyznaczył mi okulista przy okazji badania, cała suma nie może przekroczyć 36 euro! (Ok, 36,15 dokładnie rzecz ujmując)
Ten limit waha się w zależności od regionu, jednak są to podobne pieniądze. Ostatecznie zawału nie dostałam.
Jak wspomniałam wyżej - przygotuję dla Was tekst o tym, jak zapisać się do włoskiej służby zdrowia. Mam to już za sobą i chętnie Wam o tym opowiem. Mi samej brakowało takiej łopatologicznej instrukcji, dlatego mam nadzieję, że uda mi się przekazać te informacje w przyjazny sposób.
PS.: Jestę jutuberę!
CUP
CUP jest serwisem administracyjnym, który nam - jako pacjentom - służy do umówienia się na wizytę do danego lekarza. Ogólnie sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale w tym kontekście wystarczy nam ta wiedza. Idąc do CUPu zapiszemy się do lekarza, uiścimy opłaty związane z usługami medycznymi a także zapiszemy się do włoskiego systemu opieki zdrowotnej (o tym też napiszę za jakiś czas!)
Lekarz pierwszego kontaktu
Żeby zapisać się do lekarza pierwszego kontaktu (bo mamy katar lub potrzebujemy skierowania do lekarza specjalisty), najpierw musimy zahaczyć o CUP.
Jeśli jesteśmy we Włoszech przejazdem/na Erasmusie itp., oraz posiadamy ważną kartę EKUZ - to wystarczy. W mojej przychodni nie mogłam umówić się na wizytę konkretnego dnia o konkretnej godzinie (ponieważ na wizyty "umawiane" przyjmowani są tylko pacjenci przypisanych do danych lekarzy - EKUZ nie daje takich uprawnień, trzeba należeć do danej przychodni), ale bez problemu stanęłam w kolejce, odczekałam dwie godziny i zostałam przyjęta.
(być może w innych przychodniach można umówić się na konkretną godzinę, warto zapytać)
Obecnie, będąc zapisana do włoskiej służby zdrowia, idę do CUP i zapisuję się na wizytę. Lekarz ma w systemie informatycznym wszystkie moje dane.
Lekarz specjalista
Aby zapisać się do lekarza specjalisty we Włoszech, należy najpierw udać się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowanie. Kiedy to skierowanie dostaniemy, należy wrócić do CUP i pokazać to skierowanie. Wówczas zostaniemy poinformowani o dostępnych miejscach i godzinach. Tak, czasem trzeba trochę poczekać na wizytę. Jednak wydaje mi się, że krócej niż w Polsce.
Przed wizytą u lekarza specjalisty należy zapłacić ticket, który ma podstawową cenę 23 euro. Cena ta zmienia się w zależności od naszego dochodu (może być powiększona o 10 lub 20 euro).
Badania
Jeżeli chodzi o badania krwi - zapraszam Was tutaj. Krótko, zwięźle i na temat :D
Ostatnio byłam u okulisty i dostałam szereg kolejnych badań do wykonania. Zostałam od razu umówiona na poszczególne wizyty. Do tego dostałam prawie zawału, kiedy zobaczyłam, ile te wizyty kosztują... Prawie 121 euro ogółem. Niby wizyty są cztery, ale nie zarabiam zbyt dużo. Jest jednak pocieszenie! Ponieważ te wizyty wyznaczył mi okulista przy okazji badania, cała suma nie może przekroczyć 36 euro! (Ok, 36,15 dokładnie rzecz ujmując)
Ten limit waha się w zależności od regionu, jednak są to podobne pieniądze. Ostatecznie zawału nie dostałam.
Jak wspomniałam wyżej - przygotuję dla Was tekst o tym, jak zapisać się do włoskiej służby zdrowia. Mam to już za sobą i chętnie Wam o tym opowiem. Mi samej brakowało takiej łopatologicznej instrukcji, dlatego mam nadzieję, że uda mi się przekazać te informacje w przyjazny sposób.
Coś Was szczególnie zaskoczyło? Jest coś, o czym nie napisałam, a chcielibyście o tym przeczytać? Dajcie znać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz