czwartek, 21 czerwca 2018

Santuario della Madonna di San Luca - Sanktuarium Maryi św. Łukasza // Pomysł na spacer

Kiedy Bolończyk wraca z podróży i widzi na wzgórzu San Luca - wie, że jest już w domu. Jeśli zwiedzacie Bolonię, warto tam dotrzeć. Nie tylko dlatego, że miejsca kultu religijnego są w przewodnikach. Osoby, które mnie znają wiedzą, że akurat to mi wisi i powiewa. Chcecie wiedzieć, dlaczego polecam spacer na San Luca? Czytajcie dalej!

Sanktuarium Maryi św. Łukasza
Santuario della Madonna di San Luca



Pierwsza rzecz - dotrzecie tam pod arkadami. Jest ich 666. Numerki widać, jeśli zadrzemy głowę do góry. Będzie pod górkę, ale to dobrze dla pośladków. I sporo schodków. 

schody na San Luca
schodki, schodki i jeszcze więcej schodków


Ja osobiście zaczęłam z samego centrum - wysiadłam z autobusu na via delle Mille, chwilę przed rondem. Potem Google Maps i idziemy!
Wybrałam jedną z proponowanych dróg, ale ta okazała się być bez arkad. No nic, przynajmniej droga powrotna była inna. Taki spacerek to około 6 km. Wyjdziemy powoli z centrum, żeby dotrzeć na obrzeża miast, a potem w ogóle z niego wyjść.

spacer na San Luca


Kiedy już dotrzemy na miejsce, możemy odpocząć. Jest pięknie! Jesteśmy dość wysoko (w końcu mieliśmy około 230 metrów pod górkę):

Bologna

...więc widoki cieszą oko. I upewniają, że warto było ten spacer zrobić (nie tylko dla ładnego tyłka). 


widok na Bolonię


Przeczytałam, że podobno pójście tam z partnerem/narzeczonym przynosi pecha. Ok, w takim razie mój chłopak jest usprawiedliwiony, że mnie tam nie zabrał.

San Luca

Ponoć te 666 arkad oznacza diabelską trasę, która prowadzi nas do celu. Lekki paradoks, ale ja takie kontrasty lubię. Długość tych arkad to niemal 4 kilometry - najdłuższa taka trasa na świecie! Warto w tym momencie wspomnieć, że w Bolonii znajdziemy 37 km arkad. I tu znów mamy światowy rekord.
Co roku odbywają się pielgrzymki na San Luca, których trasa prowadzi właśnie pod arkadami. Choć czasem pielgrzymi wydłużają swoją "wycieczkę" i idą z zupełnie innych miast. Jest to miejsce kultu, można czasem usłyszeć, że "jeśli to się stanie, to pójdę na pieszo na San Luca". Moim zdaniem warto zrobić taki spacer nawet bez konkretnego powodu ;)

Więcej informacji znajdziecie:
Bolonia ma wiele innych magicznych miejsc. Cała jest magiczna!

Byliście tu kiedyś? Planujecie przyjechać? A może jest coś innego w okolicy, co mogłabym dla Was sprawdzić i później podzielić się z Wami moją opinią? Dajcie znać w komentarzach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz