Mam pustkę w głowie, zero jakichkolwiek pomysłów i osłabiony zapał.
Dlatego tak mnie tu mało.
Ale postanowiłam się odezwać, ponieważ wiem, że mnie czytacie. Nawet, jeśli siedzicie cicho ;) Wiem, że tu jesteście i dziękuję Wam za to.
Obecnie mogę pisać co najwyżej o sobie, o tym, jak wpływa na mnie pobyt we Włoszech, moja praca i tutejsza rzeczywistość. Z tego powodu siedzę cicho. Ale spokojnie, na facebooku i instagramie się pojawiam. Również rzadziej, ale mimo wszystko bywam tam :)
Jeśli macie jakiekolwiek podpowiedzi dotyczące wpisów - pomożecie mi bardzo i będę Wam wdzięczna!
Trzymajcie się :)